Pierwsze modelinki po latach - Protowestie i Diśka

 

west highland white terrier z modeliny
Diśka i Protowestie przed utwardzeniem



Fenomen dinozaura pchnął mnie ponownie w stronę modeliny. Będąc na zakupach kupiłam podstawowy zestaw modeliny w 6 kolorach. Postanowiłam spróbować wykonać podobiznę pieska mojej ukochanej rasy, czyli West Highland White Terrier, jednak utrzymaną w zabawnym kreskówkowym charakterze, podobnie jak dinozaur. 

Nie byłam pewna swoich umiejętności, modeliny w kupionym zestawie też zbyt wiele nie było na eksperymenty, więc na początek postanowiłam oprzeć się na jednym kolorze. Pomyślałam sobie, że w razie niepowodzenia po prostu zgniotę nieudany model i w ten sposób będę mogła zacząć od nowa. A w razie powodzenia - po utwardzeniu po prostu pokoloruję figurkę farbami. 

W taki sposób po dwóch wieczorach pracy - powstał mój prototyp głowy westie, który nazwałam - Protowestie. 

Protowestie przed utwardzeniem

Protowestie to taki mój trójwymiarowy szkic, plan pracy. Inspirowałam się trochę postacią pieska Idefixa z Asteriksa.

 

 
Protowestie przed utwardzeniem

Protowestie nie wyszedł idealny, ale postanowiłam go nie niszczyć. Z pozostałej białej modeliny stworzyłam na jego podstawie kolejny łepek, który wydał mi się bardzo podobny do suczki Westie - Diśki, która kilka lat temu od nas odeszła za tzw. tęczowy most. Na jej cześć nowy model zyskał jej imię.

Westie

Po utwardzeniu pomalowałam nos i oczy Protowestie na czarno. Oba łepki zyskały także magnesy.



Westie
Diśka po utwardzeniu

Westie magnes
Diśka

Obydwa magnesy pozostają w mojej prywatnej kolekcji.




Komentarze